Czterdziestolecie
W minionym roku pękła mi 40 rocznica pierwszego rajdu. Jesień Jurajska
Jako uczeń szkoły podstawowej należałem jak większość do ZHP. Ubrani w mundury, zaopatrzeni w nowo otwartej SKŁADNICY HARCERSKIEJ w plecaki, menażki, palniki na paliwo turystyczne, bidony wyruszaliśmy na wielką wyprawę.
Szefem na jednej z tamtych tras był Adam Komenda, po kilku latach jako jedyny z prowadzących został przeze mnie rozpoznany. Przez lata znaczki rajdowe gościły na mundurze, a obecnie rozpoczynają dużą kolekcje znaczków rajdowych.
Obecne nastała moda na rajdy jednodniowe i to w sobotę, wybrałem się w tym roku na trasę z Zawiercia przez
Fugasówkę do Kromołowa.
Pomnik na cmentarzu z 1 wojny w Kromołowie